Jak wprowadzano przepisy SENT, określano wysokość kar, w uzasadnieniu do projektu ustawy zapisano;
"Zgodnie z projektowanym art. 21 ust. 1 i 2, w przypadku niedokonania zgłoszenia przewozu towarów przez podmiot wysyłający lub podmiot odbierający albo stwierdzenia, że towar nie odpowiada co do rodzaju, ilości, masy lub objętości wskazanemu w zgłoszeniu przewozu towarów, na podmiot ten nakłada się odpowiednio karę pieniężną w wysokości 46% (dwukrotność aktualnej podstawowej stawki podatku od towarów i usług) różnicy wartości netto towaru zgłoszonego i towaru rzeczywiście przewożonego podlegającego obowiązkowi zgłoszenia, nie mniej niż 20 000 zł."
Pytanie, czy o tej korelacji stawek VAT z wysokością kar SENT będzie się pamiętać przy powrocie do stawki VAT na poziomie 22%?
O ile oczywiście, kiedyś nastąpi powrót do wyjściowych stawek, swego czasu "chwilowo" podniesionych...
Pytanie kolejne, czy w okresie obowiązywania tarcz VAT-owskich, które obniżały stawki podatku VAT na paliwa, kara SENT-owa nie powinna być odpowiednio obniżona do dwukrotności obowiązującej w tym okresie stawki, oczywiście ze stawką wyjściową kary, na minimalnym poziomie 20.000 zł?