Polecam lekturę artykułu opublikowanego we Frankfurter Allgemeine Zeitung o tytule "papieros tytoniowy może mieć jeszcze długie życie"... A w artykule znajdą Państwo,m.in. informacje: - w co zainwestowali najwięksi gracze na rynku i co ma być alternatywą dla tradycyjnych papierosów, - o młodych, którzy od tradycyjnych używek odchodzą, - starszych, którzy choć chcą rzucić pozostają wierni "tradycji"... Nie tylko polecam lekturę, ale również daję suplement potwierdzający tezę z artykułu.. Bo, jeżeli nawet najwięksi chcą mieć w swoim portfolio 2/3 produktów nie nadających się do palenia w 2030 r., same zaś używki na poziomie krajowym są coraz bardziej podatkowo obciążane, czy wręcz zakazywane, czy nie ma jednak szansy na dalszy żywot używek tytoniowych (innych również)? Oczywiście są, bo wysokie ceny używek zachęcają do działania nowych aktorów i to nie tylko w sferze przywozów, ale również zaawansowanej produkcji używek... Pytanie tylko, czy obserwowane przez nas działania regulacyjne i ich wpływ na kreacje nowych aktorów są korzystne, niezależnie, czy mówimy o Budżecie, Przedsiębiorcach, czy też Obywatelach?