Procedura zawieszenia i jej krajowa implementacja...
17 styczeń 2025
Co prawda na Konferencję w Izbicku nie czeka się cztery lata, jak ma to miejsce w przypadku olimpiady, ale trochę czasu musi upłynąć, żeby wydarzenie zostało powtórzone...
Czasem jednak przypomnieć należy o ważnych rzeczach, o jednej z nich zresztą dwa lata temu wspominałem na Konferencji, a przede mną temat poruszali inni...
Chodzi o nieszczęsną możliwość wprowadzenie wyrobów akcyzowych z powrotem do składu podatkowego i faktyczne objęcie takich towarów ponownie procedurą zawieszenia poboru akcyzy...
Nie chodzi nawet o sztukę implementacji, a tylko o zagwarantowanie podmiotom działającym na krajowym rynku takich samych warunków, a może nawet lepszych niż mają podmioty w innych krajach UE...
Oczywiście, jeżeli lepszych, to tylko w poszanowaniu przepisów o konkurencyjności...
Minęły jednak dwa lata i zamiast zdjęć z przykładem naszych regulacji, ciągle muszę się posługiwać przykładami z zagranicy, tym razem znad Dunaju (paragraf 5 ustawy)...
Szkoda, że to ciągle nie przykład znad Wisły....
Rozumiem, że fiskalnie może się to nie podobać, ale jeżeli nałożymy na to rozwiązanie unijne przepisy akcyzowe, w tym konsumpcyjny charakter podatku, okazać się może, że brak takiego rozwiązania w Polsce sprawia, że nasza implementacja akcyzowych dyrektyw nie jest do końca pełna...
ps a jakby ktoś nie widział problemu, nich sobie przypomni rok 2020 i kolejny, kiedy przy ograniczeniu początkowo konsumpcji aż się prosiło o to, żeby wyroby z powrotem objąć procedurą zawieszenia, zaś akcyzę odzyskać...
Czasem jednak przypomnieć należy o ważnych rzeczach, o jednej z nich zresztą dwa lata temu wspominałem na Konferencji, a przede mną temat poruszali inni...
Chodzi o nieszczęsną możliwość wprowadzenie wyrobów akcyzowych z powrotem do składu podatkowego i faktyczne objęcie takich towarów ponownie procedurą zawieszenia poboru akcyzy...
Nie chodzi nawet o sztukę implementacji, a tylko o zagwarantowanie podmiotom działającym na krajowym rynku takich samych warunków, a może nawet lepszych niż mają podmioty w innych krajach UE...
Oczywiście, jeżeli lepszych, to tylko w poszanowaniu przepisów o konkurencyjności...
Minęły jednak dwa lata i zamiast zdjęć z przykładem naszych regulacji, ciągle muszę się posługiwać przykładami z zagranicy, tym razem znad Dunaju (paragraf 5 ustawy)...
Szkoda, że to ciągle nie przykład znad Wisły....
Rozumiem, że fiskalnie może się to nie podobać, ale jeżeli nałożymy na to rozwiązanie unijne przepisy akcyzowe, w tym konsumpcyjny charakter podatku, okazać się może, że brak takiego rozwiązania w Polsce sprawia, że nasza implementacja akcyzowych dyrektyw nie jest do końca pełna...
ps a jakby ktoś nie widział problemu, nich sobie przypomni rok 2020 i kolejny, kiedy przy ograniczeniu początkowo konsumpcji aż się prosiło o to, żeby wyroby z powrotem objąć procedurą zawieszenia, zaś akcyzę odzyskać...