Wielokrotnie pisałem już o małym OZE, które ewidentnie zostawia ślad węglowy.
Bo przecież w biznesie czeka nas rejestracja akcyzowa, składanie deklaracji (a faktycznie spamowanie organów Krajowej Administracji Skarbowej), prowadzenie ewidencji...
Retorycznie można zapytać, po co?
Być może Centralna Ewidencja Wyrobów Akcyzowych troszkę ten ślad węglowy zmiejszy, ale mamy już drugą połowę sierpnia i ciągle nie wiemy, ile na CEWĘ będziemy jeszcze czekać, więcej nic nie słychać, ale może jestem przygłuchy, żeby przedsiębiorcy w te kluczowe dla nich przedsięwzięcie zostali również zaangażowani (kto lepiej czuje ewidencje?)....
Wracając jednak do niewielkich jednostek prądotwórczych, na początku 2021 r. pochyliłem się nad tematem OZE i małych generatorów zasilanych paliwami konwencjonalnymi, obowiązków, które one w akcyzie generują:
"Pytanie jednak, co z generatorami prądotwórczymi w przedsiębiorstwach, kiedy prąd ten nigdy nie trafia do sieci i jest zużywany na miejscu w zakładzie?
Nie muszę się rejestrować, prowadzić ewidencji, energia jest zwolniona z akcyzy, ale co z deklaracjami? Nawet w przyszłości kwartalnymi?"
Więcej treści znajdą Państwo pod poniższym linkiem:
Mając na uwadze powyższe rozważania, trzeba wskazać, że sytuacja diametralnie się zmienia, kiedy moc naszych generatorów rośnie powyżej 1 MW, niestety nawet nieznacznie....
Państwo pochyla się tutaj na 5 złotymi i trochę większymi kwotami i byłoby wszystko ok, gdyby nie to, że obowiązki nakładane na przedsiębiorców wielokrotnie przekraczają kwotę, która trafia do Budżetu....
Komentowany obszar obwarowany został wieloma warunkami formalnymi, a umówmy się ryzyko nieprawidłowości tutaj jest praktycznie zerowe...
Jedyne słowo, które ciśnie się na usta to nieproporcjonalność, chyba nawet zakotwiczona w Konstytucji....
Czy organy Krajowej Administracji Skarbowej potrzebują takich informacji jak ww.? Raczej nie.
Czy przedsiębiorcy będą w stanie zrozumieć cel podejmowanych przez nich działań na rzecz aparatu skarbowego w komentowanym przypadku? Raczej nie.
Czy mając na uwadze ten przykład i wiele innych, nie powinniśmy pomyśleć o jakiś ułatwieniach wszędzie tam, gdzie mówimy o wpływach do Budżetu opiewających na niewielkie kwoty?
A może przy niewielkich kwotach potencjalnego podatku w ogóle warto zrezygnować z poboru podatku, nie wspominając o innych obowiązkach? Kiedy każda czynność, czy to po stronie przedsiębiorcy, czy po stronie Organów KAS, sprawia, że koszty związane z poborem są wyższe od kwoty wpływającej do Budżetu Państwa?