Nie tylko w Polsce sytuacja ekonomiczna jest daleka od pożądanej... Minorowe nastroje w ocenie gospodarek szerzą się po całej Unii Europejskiej... I jeżeli nie podejmie się pewnych działań, będzie po prostu jeszcze gorzej... Za Odrą turbulencje w rządzie duże, Olaf Scholz pomimo obowiązującej koalicji świetlnej spotyka się już sam z biznesem, pomijając zielonych i liberałów... Zieloni forsują własne pomysły na przyszłość... A teraz z inicjatywą wychodzi minister finansów Christian Lindner od liberałów... Apeluje on o zmianę w podejściu do gospodarki, która pozwoliłaby zapobiec szkodom dla Niemiec jako miejsca prowadzenia działalności gospodarczej... Minister finansów zza Odry żąda zatem,m.in.: 1) wprowadzenia moratorium dla nowych regulacji prawnych (zero nowej biurokracji, ale również redukcja tej obecnej), 2) przesunięcia w czasie wejścia w życie ustawy grzewczej o 5 lat (pompy ciepła), 3) rezygnacji z subwencjonowania odnawialnych źródeł energii, 4) obniżenia podatku dochodowego, 5) obniżenia świadczeń dla azylantów ... Oczywiście liberałowie jako siła polityczna do najsilniejszych obecnie nie należą, ale jak nie zmienimy naszego otoczenia prawnego, nie tylko w Niemczech, to dobrze z nami wszystkimi w Unii Europejskiej nie będzie... Cały 18-stronicowy dokument ministra jest dostępny jako załącznik do publikacji...